Nie odpowiedziałeś na pierwsze pytanie.
Nie odpowiedziałeś na drugie pytanie.
Nie odpowiedziałeś na trzecie pytanie.
Nie odpowiedziałeś na czwarte pytanie.
Nie odpowiedziałeś na piąte pytanie.
Nie odpowiedziałeś na szóste pytanie.
Nie odpowiedziałeś na siódme pytanie.

Co zrobię, gdy w domu stopy mi bardzo marzną?


Łapię starą gazetę i dziurawe kalosze, bo nic tak dobrze się nie pali.
Zatykam kratki wentylacyjne.
Paczaj Halyna! Tu naciskam i samo się grzeje! Ogrzewanie gazowe to magia. Twój meSZCZyzna zainstalował nowy piec.
Następne >

Gdy powietrze ma jasnobrązowy kolor i z okna nie widzę domu somsiada to znaczy, że:


Nie wypuszczam Pjotera z domku. Jeszcze się potrujesz ojcu tutaj. Kto tak smrodzi?! Trzeba to zgłosić.
Somsiad pali w piecu, więc musi mieć cieplutko w środku. Idę w gości!
Otwieram okna i cieszę się wspomnieniami, bo smak i zapach tego powietrza kojarzy mi się z dzieciństwem.
Następne >

W telewizji straszą jakimś smogiem. Co z tym robić?


Co się będę przejmował, to taka gra Pjotera. Niech się tłumaczy.
Składam gratulacje somsiadowi. Syn urodził mu się bardzo duży. Kurła, nie wiedziałem, że aż taki duży.
W telewizji kazali sprawdzić piece. Wymienię na nowy, somsiadowi gały wyjdą jak się dowie, że mam lepszy.
Następne >

Halyna mówi, że piec jest dziurawy.
Człowiek po robocie umęczony, chwili spokoju nie dadzą.


Kupię nowy, wybierając coś bezpiecznego dla środowiska i zdrowego dla Pjotera. np. pompę ciepła. Synu, łucz się jak o rodzinę zadbać.
Turecki kopciuch z targu. Pjoter przerzuci 3 tony węgla, to wybije sobie z głowy siłownię.
Jaki dziurawy?! Jeszcze lepiej, będzie lepszy przewiew!
Następne >

Pjoter i ja jedziemy kupić wungiel.


Wysoka kaloryczność, niska zawartość popiołu i siarki. Nie będę truł wioski tak jak somsiad.
Panie, ile?! 600 zł?! Poproszę ten za 550 zł.
Po co mam kupować, jak koło hałdy leży jeszcze ze starej kopalni. Ma się zmarnować?
Następne >

Wszystkie somsiady mają styropiany i kolorki na elewacji, a my tylko gołą cegłę. Halyna też chce mieć różowy dom.


Żadnych styropianów. Wungiel tańszy i się lepiej pali, a chłop musi mieć robotę! Trochę wungla poprzerzucam z Pjoterem i od razu lepiej się czuję.
Wezmę dofinansowanie w ramach programu "Czyste powietrze", które obejmuje termomodernizację budynków. Prawie jakby darmo dawali!
Halyna, na różowo to sobie kwiatki pomaluj. Dajta mi spokój.
Następne >

Szwagier gada coś o dotacjach na fotowoltaikę, pompy ciepła, nowoczesne kotły, zachowując spokój.


Wzywam Pjotera, żeby tłumaczył. Wychodzi na to, że szwagier mnie obraził.
Dają pieniądze? Za darmo?! To bierę! Razem ze szwagrem składamy wnioski o wymianę starych kotłów i podgrzewaczy do wody w ramach programu "Czyste powietrze".
Nowobogackie gadanie. Nie będę zniżał się do jego poziomu.

Poznaj wynik >