Mam konto
Nie mam konta

Zaloguj się

Mieszkanka Rybnika pozwała miasto za smog


50 tys. zł zadośćuczynienia za życie w zasmogowanym miesicie. O taką kwotę walczy przed sądem Dominika Maćkowska-Gil w Sądzie Rejonowym w Rybniku. To już drugi pozew, który złożyła rybniczanka w tej sprawie. W 2018 r. pozew Dominiki Maćkowskiej-Gil został odrzucony.

Mieszkanka Rybnika wyraziła przed sądem zrozumienie dla zależności pomiędzy samorządem a władzami kraju.

Jak zeznała Dominika Maćkowska-Gil, nawet w lato dusiła się z powodu fatalnej jakości powietrza. W jej ocenie wynika to z faktu, że część bloków i domków jednorodzinnych jest ogrzewana węglem.

Świadkiem na rozprawie był wiceprezydent Rybnika Janusz Koper. Wykazał on przed sądem, że miasto wydało już kilkadziesiąt milionów złotych na walkę ze smogiem. Poniesione koszty wynikały z termomodernizacji obiektów, dofinansowania na wymianę nieekologicznych źródeł ciepła, w ramach programu „Czyste Powietrze”.

 

Zdaniem zastępcy prezydenta, zanieczyszczenie powietrza w mieście spada i nie ma porównania do tego co było 20 lat temu. Jak stwierdził …przekroczenia są i jeszcze będą. 200 lat niszczenia planety nie da się naprawić w ciągu roku czy dwóch, tym bardziej że nadal jest opór społeczny.

Wiceprezydent nie ma też złudzeń, że nawet jeśli Rybnik wykona 100 proc. planu walki ze smogiem to i tak nie ma co liczyć na czyste powietrze.

Jak powiedział wiceprezydent Rybnika w rozmowie z portalem rybnik.com.pl winę za smog w mieście ponosi prawo oraz złe przyzwyczajenia mieszkańców.

Od wielu lat wnioskuję, by wprowadzić zapis podobny do tego, jaki jest w przypadku nakazu podłączania się do kanalizacji sanitarnej. Póki taki zapis nie pojawi się, to co możemy zrobić? Jak mam wymóc na mieszkańcu przyłączenie się do sieci? Mamy też takie sytuacje, że pod domem przebiega ciepłociąg i sieć gazownicza, a mieszkaniec i tak woli kopcić starym piecem

mówił zastępca prezydenta.

rybnik.com.pl/Oli/Fot. Pixabay

"Niniejszy materiał został opublikowany dzięki dofinansowaniu Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Za jego treści odpowiada wyłącznie Fundacja Polska Ziemia"